LOPEZ CZEKA NA NOWĄ OFERTĘ FINANSOWĄ WALKI Z ŁOMACZENKĄ

Manouk Akopyan, Boxingscene

2020-08-08

Wciąż daleko do potyczki Wasyla Łomaczenki (14-1, 10 KO) z Teofimo Lopezem (15-0, 12 KO) o wszystkie pasy wagi lekkiej. Co prawda promujący obu Bob Arum twierdzi, że sprawy ruszyły, ale inaczej sprawy przestawia David McWater, menadżer Lopzea.

Przypomnijmy fakty. Łomaczenko dogadał już dawno swoje warunki - 3,25 miliona dolarów. Lopezowi zaoferowano 1,25 miliona dolarów, lecz ten odrzucił ów propozycję.

Kiedy tylko młody bombardier z Brooklynu sięgnął po pas International Boxing Federation, od razu podpisał wstępny kontrakt na majowe starcie z ukraińskim "Matrixem". Pojedynek przeniesiono najpierw na wrzesień, a potem na 3 października. Młody Amerykanin całymi tygodniami czekał jednak na indywidualną umowę od grupy Top Rank.

- Nigdy nie poznaliśmy liczb. Nawet gdy przyjęliśmy walkę, jeszcze przed pandemią, oni nie chcieli nam podać zarobków. Do końca lipca pytałem o gażę setki razy. W tym tygodniu nie mieliśmy też żadnego kontaktu. Grupa Top Rank kontaktuje się cały czas z mediami zamiast porozmawiać ze mną. A mogą do mnie dzwonić bądź spotkać się ze mną 24 godziny na dobę. Na pewno chcemy więcej niż nam zaoferowano do tej pory. Wiemy, że Łomaczenko zasługuje na więcej i nie mamy z tym problemu, ale to nie może być trzykrotna przebitka. Mam więc nadzieję, że Top Rank powróci z nową ofertą - mówi McWater.

VERDEJO OPCJĄ REZERWOWĄ DLA ŁOMACZENKI >>>

Poniżej przypominamy Wam wypłaty wcześniejszych rywali znakomitego Ukraińca:
Jorge Linares $1.2 milion
Jose Pedraza $1 milion
Guillermo Rigondeaux $400,000
Jason Sosa $350,000
Anthony Crolla $300,000
Nicholas Walters $300,000