CANELO SPIERA SIĘ Z DAZN O PIENIĄDZE, WRZEŚNIOWA WALKA ZAGROŻONA

Redakcja, ESPN

2020-07-25

Dwunastego września miała nas czekać walka jednej z największych gwiazd światowego boksu - Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO). Kandydatów na rywala podobno wciąż jest trzech: Callum Smith (27-0, 19 KO), John Ryder (28-5, 16 KO) i Jason Quigley (18-1, 14 KO). Tymczasem wygląda na to, że największym problemem są obecnie pieniądze dla Canelo, który nie zamierza się zgadzać na obniżkę wypłaty w czasie pandemii.

BERNARD HOPKINS: QUIGLEY TO GŁÓWNY KANDYDAT DO WALKI Z CANELO >>>

- Canelo jest we wspaniałej formie, jest w pełni gotowy na walkę we wrześniu. Gdyby to zależało tylko od niego, ogłosiłby już walkę. Ale są również inne strony zaangażowane w ten pojedynek, a nad nimi Canelo nie ma kontroli. Wszyscy, na czele z teamem Canelo, czekają na to, czy DAZN sprosta swoim zobowiązaniom - powiedział prawnik Alvareza, Greg Smith.

Canelo za swoje walki w ramach kontraktu z platformą DAZN (podpisał go w 2018 roku, kontrakt obejmuje 11 walk, za które Meksykanin ma razem otrzymać 365 milionów dolarów) otrzymuje średnio ok. 33 milionów dolarów. DAZN jest w tej chwili weług niektórych doniesień w poważnym kryzysie, ale w czerwcu wraz ze stacją Sky Deutschland wyłożyło 4,4 miliarda euro na prawa do transmitowania Bundesligi. M.in. dlatego Canelo nie zamierza ustępować w kwestii cięć. Poza tym - jak pisaliśmy wczoraj - data 12 września staje się coraz mniej realna także dlatego, że tego dnia dojdzie do walki Mike Tyson vs Roy Jones Jr.