Michał Olaś (10-0, 9 KO) efektownie rozpoczął swoją amerykańską przygodę pod ręką Andrzeja Fonfary - w roli menadżera. Polak odprawił w drugiej rundzie Kevina Browna (2-10, 1 KO).
Dzień wcześniej podczas ceremonii ważenia rywal podał ręki Michałowi, który skwitował to krótko. - Będzie kara.
I kara była, ale chyba nikt nie przewidywał innego scenariusza. Dysproporcja w umiejętnościach była zbyt duża. Teraz odpoczynek, powrót do kraju, a już niedługo rozmowy o kolejnym obozie i walce za oceanem. Oby z mocniejszych przeciwnikiem, bo przecież Olaś potrafi sporo...
Na kanale BOKSER.ORG odnajdziecie sporo archiwalnych walk. Poniżej przypominamy Wam dwie potyczki Olasia z ringów zawodowych.