DEREWIANCZENKO WYBRAŁ CHARLO - CANELO ZOSTAŁ NA LODZIE

Ekipa Saula Alvareza (53-1-2, 36 KO) stworzyła listę siedmiu potencjalnych rywali na wrzesień. Ale ten najważniejszy - Siergiej Derewianczenko (13-2, 10 KO), wypadł już chyba z obiegu.

Ukrainiec były kuszony jednocześnie przez obóz Canelo, ale i Jermalla Charlo (30-0, 22 KO). I według najnowszych informacji, pójdzie w stronę gali PBC i walkę z Charlo. A był wyborem numer jeden dla Meksykanina, który teraz będzie musiał wybrać kogoś z pozostałej szóstki. A kto jest w tej grupie? Przypomnijmy - Callum Smith (27-0, 19 KO), mistrz WBA wagi super średniej, dawny champion Fiodor Czudinow (22-2, 15 KO), twardy John Ryder (28-5, 16 KO), znany z mocnego lewego sierpa David Lemieux (41-4, 34 KO), Tureano Johnson (21-2-1, 15 KO) oraz Jason Quigley (18-1, 14 KO), który jedyną porażkę w karierze poniósł właśnie z rąk Johnsona.

Alvarez do końca roku chce stoczyć jeszcze dwie walki w ramach umowy z platformą streamingową DAZN. Pierwszą 12 września, drugą w grudniu.

Do starcia Derewianczenki z Charlo, którzy uzgodnili warunki finansowe, ma dojść na przełomie września i października. W stawce znajdzie się należący do Amerykanina pas WBC wagi średniej.