MENADŻER DIMITRIJA BIWOŁA O WALCE ROSJANINA Z CANELO

Redakcja, Boxingscene

2020-07-01

Mistrz świata WBA wagi półciężkiej, Dimitrij Biwoł (17-0, 11 KO) rzucił jakiś czas wyzwanie samemu Saulowi Alvarezowi (53-1-2, 36 KO), a teraz menadżer Rosjanina, Wadim Korniłow twierdzi, że głównym celem Biwoła nie jest jak najwyższa wypłata za walkę z nadal chyba szukającym rywala Meksykaninem, jednym z najlepiej zarabiających zawodników na świecie.

DIMITRIJ BIWOŁ OTWARTY NA WALKĘ Z CALLUMEM SMITHEM >>>

- Biwoł nie zawalczy z Canelo ani z nikim innym za darmo, ale stawiamy sprawę jasno: chcemy tej walki i pieniądze nie będą dla nas przeszkodą. Oczywiście moją pracą jest uzyskanie jak najlepszych warunków dla Dimitrija. Wiemy, ile Billy Joe Saunders i Callum Smith zażądali za pojedynek z Canelo. Wiem, jakich pieniędzy oczekuje Dimitrij i jest to znacznie mniejsza kwota niż te, których żądają Brytyjczycy - powiedział menadżer Biwoła.

- Dimitrij chce walczyć z Canelo, bo wie, że może go pokonać. Nie jest to jedynie pościg za wielką wypłatą, to przede wszystkim pragnienie zbudowania dziedzictwa - dodał Korniłow. 

Przypomnijmy, że w swojej ostatniej walce Biwoł pokonał w październiku zeszłego roku na punkty Lenina Castillo. Niecały miesiąć później Canelo brutalnie rozprawił się z rodakiem Biwoła, Siergiejem Kowaliowem i odebrał mu tytuł mistrza świata WBO w wadze półciężkiej. Kolejną walkę Meksykanin ma stoczyć we wrześniu.