ARUM: MILLER WPADŁ NA TEJ SAMEJ SUBSTANCJI CO PRZED WALKĄ Z JOSHUĄ

Keith Idec, Boxingscene

2020-06-28

- Aż osłupiałem, gdy dowiedziałem się, co się stało - mówi Bob Arum, który niedawno podpisał promotorski kontrakt z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO). Ten jednak po raz trzeci w karierze został złapany na dopingu!

Miller miał zadebiutować w nowych barwach 9 lipca. To byłby powrót po zawieszeniu za poprzednią wpadkę, która kosztowała go 6 milionów dolarów i utratę szansy zaboksowania o trzy pasy wagi ciężkiej. Miller na niespełna sześć tygodni przed walką z Anthonym Joshuą wpadł na trzech zakazanych środkach - był to endurobol, hormon wzrostu oraz EPO.

Wczoraj gruchnęła informacja, że nie dojdzie do jego powrotu i walki z Jerrym Forrestem (26-3, 20 KO). W godzinach nocnych więcej informacji podał Arum. Okazuje się, że niedozwolony środek znaleziony w organizmie Millera to jedna z tych nielegalnych substancji, którą wykryto u niego w zeszłym roku!

TAKAM W MIEJSCE MILLERA NA WALKĘ Z FORRESTEM? >>>

- Rozmawiałem z Bobem Bennettem z Komisji Sportowej Stanu Nevada. Miller w poniedziałek zostanie zawieszony. Oczywiście wypada z rozpiski lipcowej gali, a chłopaki finalizują w to miejsce inną walkę wagi ciężkiej - powiedział Arum i zaraz dodał. - Ten dzieciak wpadł na jednej z tych samych substancji, przez którą przepadła mu walka z Joshuą. Ten facet po prostu oszalał. Wszyscy jesteśmy zawiedzeni. James Prince, który podpisał z Millerem kontrakt menadżerski, wiążąc się z nim przekazał mu od razu część gotówki. Przecież Miller nie zaraził się tym, on to wziął świadomie - zakończył podirytowany szef stajni Top Rank.