CYRK! BOKSER NIE WALCZY OD 6 LAT, JEST W RANKINGU I MOŻE WALCZYĆ O PAS!

Redakcja , World Boxing Association

2020-06-07

Chcecie zasięgnąć wiedzy o jakimś dużym cyrku? To podamy Wam teraz przykład jednego z nich. Czy zdajecie sobie sprawę, że jest na świecie pięściarz, który jest nieaktywny od 2014 roku, a wciąż ma prawa pretendenta do walki o mistrzostwo świata oraz miejsce w raningu? Cyrk ten ma miejsce w federacji World Boxing Association (WBA). 

To już powoli nie jest śmieszne. Fres Oquendo (37-8, 24 KO) w pierwszej dekadzie XXI wieku, podczas dużej stagnacji w wadze ciężkiej, walczył jak równy z równym m.in. z mistrzami świata Johnem Ruizem oraz Chrisem Byrdem. Ostatnią walkę stoczył w 2014 roku, przegrywając na punkty z Rusłanem Czagajewem o tytuł regularny WBA wagi ciężkiej. 

Oquendo czekał na obiecany mu przed walką rewanż, ale obóz rywala długo się migał, odmawiając Amerykaninowi ponownej konfrontacji. Sprawą zajął się w końcu sąd, który wstępnie rok później przyznał rację Oquendo.

Po walce z Czagajewem okazało się, że Oquendo nie otrzymał wynagrodzenia, a także, według wyników testów przeprowadzonych przez rosyjską agencję antydopingową (RUSADA), boksował na dopingu. Oquendo zakwestionował rezultaty tych badań, podkreślając, że podczas testów w amerykańskiej agencji (USADA) nie wykryto w jego organizmie żadnych niedozwolonych środków. 

Współpracownicy Oquendo komentowali również sam wyjazd do Groznego na starcie z Czagajewem. Obóz pięściarza twierdził, że był zastraszany na miejscu, Nie mieli prawa opuszczać terenu hotelu, a posiłki spożywać mogli tylko w jednym, znajdującym się w hotelowym budynku lokalu. Przed walką z kolei ktoś miał powiedzieć w windzie do członka sztabu Amerykanina, że jeżeli ten znokautuje Czagajewa, to nikt z jego obozu nie opuści Rosji. O sprawie poinformowane zostało nawet FBI.

W miedzyczasie Czagajew stracił swój pas, później zmieniali się posiadacze tego tytułu, a Oquendo wciąż nie wychodził do ringu, mając zapewnienie, że zawalczy o pas WBA.

I tak saga trwa do dzisiaj. Pochodzący z Portoryko 47-letni pięściarz jest aktualnie na 15. miejscu (!) w rankingu WBA wagi ciężkiej i formalnie może walczyć o mistrzostwo świata. Sześć lat bez boksu! Istne sanatorium... Jesteśmy ciekawi czy Oquendo przychodzi czasem na jakiś trening. Pewnie na gimnastykę korekcyjną. 

Innym przyjacielem WBA został Trevor Bryan (20-0, 14 KO), który ma pas WBA Interim. Jest obecnie numerem jeden w rankingu WBA. Problem w tym, że nie walczy od sierpnia 2018 roku.