MOLINA ODMROZIŁ BOKS W MEKSYKU NA GALI W PATZCUARO

Boks w Meksyku został odmrożony w okresie pandemii koronawirusa, która wciąż zbiera swoje żniwo, ale ludzie wracają do pracy. Były mistrz świata wagi junior średniej, Carlos Molina (32-11-2, 11 KO) wygrał wczoraj na gali w meksykańskim Patzcuaro przez TKO w szóstej rundzie z Michim Munozem (27-11-1, 18 KO).  

Molina, który nota bene organizował całą imprezę, musiał zadbać o środki bezpieczeństwa: maseczki dla pięściarzy aż do momentu wejścia na ring, dezynfekcję ringu i testy dla koronawirusa dla uczestników.

W innym, rozgrywanym w limicie wagi półśredniej pojedynku na nietypowej gali wystąpił Alejandro Davila (20-1-2, 8 KO), który w dziewiątej rundzie rozbił Nestora Garcię (23-21-1, 17 KO), udanie powracając po zeszłorocznej porażce z Mikaelem Zewskim.

Już 20 czerwca czeka nas kolejna gala w Meksyku, tym razem w Mexico City, gdzie walką wieczoru będzie walka mistrza świata WBO wagi super koguciej Emanuela Navarrete (31-1, 27 KO) z Urielem Lopezem (13-13-1, 6 KO). Pas mistrzowski nie znajdzie się w stawce.