CHARLES MARTIN: NIE WIEM, CZY KOWNACKI POZBIERA SIĘ PO PORAŻCE

Redakcja, Boxingscene

2020-05-25

Były mistrz świata IBF wagi ciężkiej, Charles Martin (28-2-1, 25 KO), który we wrześniu 2018 roku przegrał na punkty z Adamem Kownackim (20-1, 15 KO), nie jest pewien, czy Polak zdoła się pozbierać po niespodziewanej porażce, której doznał w swoim ostatnim dotychczas pojedynku. W marcu tego roku na gali w Nowym Jorku Kownacki przegrał przed czasem z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO).

MURAT GASIJEW KONTRA ADAM KOWNACKI? TEGO CHCE TRENER ROSJANINA >>>

- Nie wiem, czy Kownacki zdoła wrócić po tej porażce. Został ciężko pobity. Padł na deski i za szybko się podniósł. Był zraniony, a potem runął z hukiem. Zdołał wstać, ale wtedy Helenius zaczął go po prostu okładać. Adam przyjął wiele mocnych ciosów - powiedział Martin.

- Zaczęło się od tego, że Helenius złapał Kownackiego dwoma mocnymi, kontrującymi ciosami. Odpowiednio ''dokręconymi''. Adam napierał, ale musiał szybko zdać sobie sprawę, że nie walczy z byle kim. Nie byłem zaskoczony. Przed walką z Kownackim miałem długą przerwę, a kluczem w takim pojedynku są kontry. One naprawdę ranią nacierających rywali. Helenius wykonał kapitalną robotę. To wielki gość, który ma czym uderzyć. Wszystko jest wtedy możliwe - dodał Amerykanin, który w lutym znokautował Geralda Washingtona (Kownacki nota bene również odprawił go przed czasem - rok wcześniej) na gali Fury vs Wilder II w Las Vegas i znów liczy się w szerokiej czołówce królewskiej dywizji.