LOPEZ POTWIERDZA, ŻE ŁOMACZENKO RACZEJ NIE BĘDZIE NASTĘPNY

Pisaliśmy o tym już na początku miesiąca. Teraz Teofimo Lopez (15-0, 12 KO) potwierdza, że raczej nie spotka się z Wasylem Łomaczenką (14-1, 10 KO) w najbliższym starcie.

- To frustrujące, ale nagle wszyscy chcą walk na przetarcie. Pojedynek z Łomaczenką nie dojdzie do skutku, bo on siedzi teraz na Ukrainie i nie wyleci stamtąd w najbliższym czasie. W zastępstwie więc staraliśmy się doprowadzić do starcia z Devinem Haneyem, niestety z jego strony nie było żadnego odzewu. Co gorsze najlepsi zawodnicy rankingu IBF też są spoza USA, ta sytuacja jest trochę do dupy - nie ukrywa swojej frustracji niespełna 23-letni "El Brooklyn".

- Ja w przeciwieństwie do nich nie potrzebuję żadnych walk na przetarcie, a gdy chcieliśmy rozmawiać z kimś innym, to nikt nie chciał takich rozmów podjąć. Haney czy Garcia dużo pie...ą o tym, że są najlepsi, tylko potem jakoś nie chcą tego udowodnić. Łomaczenko siedzi na Ukrainie, więc prawdopodobnie zawalczę z kimś innym - dodał Lopez.