'NOWY MIKE TYSON' ZNOKAUTOWAŁBY WILDERA? LAWINA NABIERA TEMPA

Redakcja, WBN

2020-05-12

Promotor młodego prospekta wagi ciężkiej Daniela Dubois (14-0, 13 KO), Frank Warren stwierdził na początku maja, że nie miałby w tym roku problemów z wystawieniem swojego podopiecznego w ewentualnej walce z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Te słowa spowodowały lawinę komentarzy, która nabiera tempa.

WARREN: DUBOIS BYŁBY ZA MOCNY DLA WILDERA, TAKŻE W TYM ROKU >>>

- Wilder był mistrzem przez długi czas, ale jego panowanie jest skończone. Gdyby nasza walka była organizowana, wyczekiwałbym jej z radością. Mam w swoim arsenale więcej narzędzi niż Wilder. Znajdę drogę, by złamać Wildera i wygrać. Czy znokautowałbym go? Tak jest, oczywiście. Solą wagi ciężkiej są przecież nokauty - powiedział niedawno 22-letni Dubois, który 11 lipca zmierzy się z 34-letnim rodakiem, wicemistrzem olimpijskim Joe Joyce'em (10-0, 9 KO) w walce, której stawką jest tytuł mistrza Europy (EBU) i mistrza Wielkiej Brytanii królewskiej dywizji.

- Za mnie więcej rok walka z Wilderem będzie fantastyczną atrakcją dla kibiców. Daniel ma teraz przed sobą trudną robotę do wykonania w walce z Joyce'em, a Wilder po raz trzeci zmierzy się z Tysonem Furym. Rozumiem jednak moc przyciągania, jaką dysponuje pojedynek Dubois vs Wilder. To wielkie chłopy z bombami w rękawicach, ale rożnica jest taka, że Daniel umie także boksować technicznie - stwierdził trener ''DDD'', Martin Bowers. Dalej w swoich opiniach idzie natomiast trener innego zawodnika ze stajni Queensberry Promotions - Anthony'ego Yarde - kontrowersyjny Tunde Ajayi

- Daniel znokautuje Wildera. Daniel jest młody, głodny i gotowy na wielkie walki. Tyson Fury nie był nigdy uważany za punchera i popatrzmy, co zrobił z Wilderem. Dubois to artysta nokautu. Wilder wciąż jest zagrożeniem, ale Dubois będzie tylko lepszy - powiedział Ajayi o zawodniku, którego nazywa się coraz częściej ''nowym Mike'em Tysonem''. Tyson zdobył wprawdzie tytuł mistrzowski w wielu 20 lat i szybko stał się ikoną sportu o globalnym zasięgu, ale kibice i promotorzy uwielbiają szukać jego następcy, a trzeba przyznać, że wśród młodych ''ciężkich'' Dubois zdecydowanie się wyróżnia.