WARD I BRADLEY TYPUJĄ ZWYCIĘSTWO FURY'EGO W WALCE Z JOSHUĄ

Redakcja, ESPN

2020-05-09

Jedni z najlepszych amerykańskich bokserów w XXI wieku, Andre Ward i Timothy Bradley są dziś ekspertami stacji ESPN. Wczoraj zabrali głos na temat walki, która jest obecnie świętym Graalem światowego boksu. Mowa oczywiście o pojedynku Tyson Fury vs Anthony Joshua o wszystkie pasy wagi ciężkiej. To starcie może się odbyć jeszcze w tym roku, a faworytem większości ekspertów jest ''Król Cyganów''.

DuBOEF: NIECH JOSHUA WALCZY Z PULEWEM, A FURY Z WILDEREM >>>

- W królewskiej dywizji wszystko może się zdarzyć, ale po prostu nie widzę zwycięstwa Joshuy. Wygrał wprawdzie rewanż z Andym Ruizem Juniorem, ale nie wyglądał dominująco pod względem fizycznym. Jego fizyczność jest imponująca, tymczasem boksował tak, jakby był mniejszym, słabszym zawodnikiem. Tyson Fury jest natomiast na fali, najgroźniejszym rywalem był dla niego Deontay Wilder, którego rozbil - stwierdził Ward, złoty medalista olimpijski z 2004 roku, były mistrz świata WBA i WBC wagi super średniej, a także były czempion IBF, WBA i WBO wagi półciężkiej.

ANDY LEE: FURY ROZPRAWIŁBY SIĘ Z JOSHUĄ DO KOŃCA ÓSMEJ RUNDY >>>

- Zgadzam się, nie widzę nikogo, kto mógłby pokonać Fury'ego. Pierwsza połowa walki z Joshuą będzie ciekawa, AJ to wielki gość, ale swoją najlepszą robotę wykonuje w półdystansie, nie w zwarciu, nie w dystansie. Joshua nie lubi presji, Fury może go przycisnąć tak samo, jak przycisnął Wildera. To wszystko, czego Fury'emu potrzeba - dodał Bradley, swego czasu mistrz świata WBO w wadze półśredniej oraz mistrz WBC i WBO w kategorii junior półśredniej.