PORTER MOŻLIWĄ OPCJĄ DLA CRAWFORDA

Redakcja, Instagram

2020-04-04

Terence Crawford (36-0, 27 KO) to wielka gwiazda na miarę P4P. Jego problem polega na tym, że wielkie postacie wagi półśredniej boksują na konkurencyjnej stacji. Dlatego promujący go Bob Arum musi kombinować na różne sposoby.

Tydzień temu informowaliśmy Was o pomyśle walki Terence'a z Kellem Brookiem (39-2, 27 KO). Inną opcją mogłoby być starcie z Shawnem Porterem (30-3-1, 17 KO). Co prawda Porter boksuje na galach z cyklu PBC, czyli konkurencji, ale przegrał we wrześniu nieznacznie z Errolem Spence'em, nie ma pasa, za to wciąż ma wielkie umiejętności i ambicje. A skoro nie ma pasa, a stanowi duże zagrożenie, przedstawiciele PBC są skłonni wysłać go na Crawforda, by obalić jego pozycję.

Pasy WBC i IBF są w posiadaniu Errola Spence'a Jr (26-0, 21 KO), a tytuł WBA należy do Manny'ego Pacquiao (62-7-2, 39 KO). Obaj są pod naciskiem opinii publicznej, by skonfrontować się z Crawfordem. Dlatego chcąc "chronić" swoich mistrzów, PBC może posłać na Crawforda niewygodnego dla wszystkich Portera.

- Crawford jest na mojej liście, bo to przecież facet z samej góry i powinien być na liście każdego. Teraz wszyscy mamy wolne, ale będziemy również mieli tyle samo czasu na przygotowania. Nie wiemy ile potrwa ta sytuacja, jednak gdy się skończy, będę chciał najlepszych możliwych rywali. Przede mną i Crawfordem spotkanie odnośnie naszej potyczki. Nie wiem jak ono przebiegnie, ale przecież każdy chciałby zobaczyć nas razem w ringu. Zapomnijmy o walkach na przetarcie i od razu zróbmy najlepsze możliwe zestawienia. Jeśli dobrze trenujesz, to możesz potraktować treningi jako przetarcie i od razu wskoczyć na taką walkę - powiedział Porter.

AMIR KHAN: CRAWFORD NUMEREM JEDEN, POKONAŁBY SPENCE'A >>>

Crawford w ostatnim występie pod koniec zeszłego roku zastopował w dziewiątej rundzie Egidijusa Kavaliauskasa w trzeciej obronie pasa WBO wagi półśredniej.