- Trochę inaczej wyobrażałem sobie ten powrót do kategorii cruiser. Za mało biłem lewą ręką i za to mam pretensje do siebie. Wierzę, że wygrałem więcej rund i całą walkę - powiedział Artur Szpilka (24-4, 16 KO) tuż po starciu z Siergiejem Radczenką (7-6, 2 KO).