PROMOTOR JOSHUY: KONTRAKT OBEJMIE 2 LUB NAWET 3 WALKI Z FURYM

- Świetną wiadomością jest fakt, że Anthony boksuje w czerwcu, a Tyson w lipcu. Naszym planem jest więc dopięcie walki na grudzień - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), o możliwym starciu swojego zawodnika z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) o wszystkie pasy wagi ciężkiej.

Joshua 20 czerwca na piłkarskim stadionie Tottenhamu w Londynie spotka się z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). Kontrakt na trzecią walkę Fury'ego z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) jeszcze nie został podpisany, lecz ma do niej dość 18 lipca, prawdopodobnie znów w Las Vegas.

- Przeprowadziłem już mnóstwo rozmów z Bobem Arumem i grupą Top Rank odnośnie walki Joshuy z Furym. Najpierw jednak Wilder musi dostać swój rewanż. To zrozumiałe, że spróbuje odzyskać swój pas, ale walka o pełną dominację w wadze ciężkiej musi odbyć się jeszcze w tym roku. Chcemy dopiąć umowę tak szybko jak to tylko możliwe - nie ukrywa szef grupy Matchroom.

- Kontrakt będzie miał klauzulę rewanżu, a być może zrobimy z tego nawet trylogię. Chcemy dogadać się z Arumem na walkę pod koniec roku i rewanż w lecie 2021. Spróbujemy również, by taki pojedynek odbył się w Wielkiej Brytanii. Oczywiście oferty będą spływały z całego świata, bardzo dobre oferty, ale spróbujemy zrobić tę walkę u nas, w Wielkiej Brytanii. Szczególnie zależałoby nam na pierwszej walce w Wielkiej Brytanii, bo będzie to starcie o cztery tytuły mistrzowskie i taka szansa mogłaby się już nigdy nie powtórzyć. To będzie coś wyjątkowego - zakończył Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 03-03-2020 15:39:56 
Wątpię, że do tej walki dojdzie w tym roku. Ogólnie chujowo, że dojdzie do rewanżu z Wilderem. Chujowo ze względu na to, że byłoby lepiej dla widowiska Fury-Joshua gdyby obydwaj nie toczyli już walk w lecie tylko umówili się na jesień i wyszli na świeżości.

Trzeba pamiętać, że gdyby miało dojść do walki Fury-Joshua w tym roku to dla Furego byłby to 3 obóz na pełnych obrotach pod bardzo mocnego rywala na przestrzeni 12 miesięcy. Wiadomo jak to jest z kolei u niego z motywacją, podchodzeniem do treningów i wahaniem formy. On dając wystepy życia potrzebuje odpowiedniej motywacji. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że znalazłby ją na walkę z Joshuą w UK na jesieni o wszystkie pasy w megahicie i potem odejście na emeryturę. Czy z kolei znajdzie motywację do rewanżu z Wilderem, którego zlał jak psa i zabrał mu pas? Ciężko powiedzieć, a jeżeli do tego dojdzie to czy będzie mu się chciało robić kolejny obóz jeszcze w tym samym roku pod Joshuę? Na razie Fury nie zabrał głosu po walce co zamierza dalej robić i wstrzymałbym się ze snuciem już planów i teorii o kolejnych walkach, bo zaraz okaże się że WBC pójdzie w wakat, a Fury zrobi sobie kolejną przerwę.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 03-03-2020 15:47:10 
kolejne pitolenie herna
 Autor komentarza: teanshin
Data: 03-03-2020 16:38:23 
Hearn znów popełnia ten sam błąd i liczy funty za trylogię z Furym, tak samo liczył pieniądze za walkę z Wilderem przed pierwszą walką z Ruizem i się przeliczył. Pulev jednak to dużo mniejsze zagrożenia ale też ma 2 ręce i jakis cios życia może mu wyjść. Najgorsze dla teamu to niedocenianie przeciwnika, jaki by nie był.
 Autor komentarza: towlasnieja
Data: 03-03-2020 17:02:46 
teanshin,

Większe zagrożenie widzę dla Tysona w walce z Wilderem. Owszem Wilder dostał wpierdziel, ale jego nigdy nie można skreślać. Wejdzie mu prawa i może być nawet KO w pierwszej rundzie...
 Autor komentarza: Zawojda
Data: 03-03-2020 17:03:27 
Klauzule o obowiązkowych rewanżach betonują boks. Na horyzoncie pojawiają się właśnie nowi zawodnicy, zdolni i głodni zwycięstw. Ale cóż, zmuszeni są walić głowami w mur. Wszelkie trylogie nie mają już nic wspólnego ze sportem. To już tylko biznes i próba utrzymania monopolu.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 03-03-2020 18:39:45 
up
Jeśli ktoś jest MŚ i to takim który już bronił pasa kilkakrotnie to w przypadku przegranej zasługuje na rewanż i z tej strony nie ma co mieć do kogoś pretensji.
Patrząc na to od strony czysto sportowej ta tacy zawodnicy jak Whyte sporo na tym tracą, są o krok od walki życia a żeby zostać aktywnym muszą podejmować ryzyko w innych walkach przez co moga stracic swoja pozycje, szansę na pas i wypłatę życia. Pulev był w podobnej sytuacji, był mendatory do IBF już dłuższą chwilę, pomimo tego że raz sam z walki zrezygnował.
Między innymi takim zawodnikom jak np. Kownack ciężko będzie się doczekać walki o pas, chyba że z przypadku jak Ruiz jr.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 03-03-2020 18:54:57 
Wiem ze Ediego ludzie pytają o walkę z Furym,nie może tez unikać tematu,żeby nie wyszło ze Team Joshuy nie chce tej walki,ale wszystko ma swoje granice
Jeszcze ciele w dupie,a już wołają weterynarza
Niech najpierw Antek stoczy swoją walkę mandatory,a Tyson odprawi Wildera,wtedy można na serio planować starcie dwóch Brytyjczyków
Żeby daleko nie sięgać wstecz to już snuto plany na walki Joshuy z Wilderem
Najpierw przegrał jeden,teraz drugi.Zycie weryfikuje plany
Więcej pokory
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 03-03-2020 20:24:54 
Zadnego zdania o Warrenie i BT SPORT do tej walki bardzo bardzo daleko, konflikty promotorsko telewizyjne sa silniejsze niz sie wydaje.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 03-03-2020 21:15:55 
Ja bym się tak nie wychylał z tymi trzema walkami. Z Furym nic nie jest pewne, on może olać Wildera w kolejnej walce, bo nie znajdzie odpowiedniej motywacji, nie mówiąc już o 3 walkach z AJ.
Jeśli Fury odprawi po raz kolejny Wildera, a później pokona Joshua, to nie sądzę, by chciało mu się ponownie wychodzić do ringu. Wszystko co było do wygrania byłoby wygrane, pieniędzy wystarczy dla całej rodziny do końca ich dni, w historii byłby zapisany na stałe i wymieniany wśród najlepszych w historii. Po co by mu to było?
 Autor komentarza: Zawojda
Data: 03-03-2020 23:07:43 
Zapisy kontraktów coraz bardziej irytują. Załóżmy że jeszcze w tym albo kolejnym roku dochodzi do unifikacji. Pojawia się niekwestionowany mistrz. I jak się sprawy mają dalej? Kilka miesięcy później mistrz zmuszony jest ponownie udowodnić swoją wielkość. W walce z tylko co pokonanym przeciwnikiem. Wiąże go umowa. Gdyby się na nią nie zgodził, nie miałby szans na unifikację..

Klauzule o natychmiastowym rewanżu należą do największych przekrętów w historii boksu. Są niedorzeczne u swych podstaw. Betonują ring. Wynikają z chciwości i tchórzostwa.

Na szansę odzyskania tytułu powinno się zasłużyć walką, a nie zapisem w kontrakcie. W boksie nie ma wypadków przy pracy. Przegrana jest przegraną.

W związku z powyższym cieszę się że nie doszło do rewanżu Furego z Kliczką.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 04-03-2020 01:22:54 
Zawojda. Sporo racji ale powinieneś pamiętać że z ich perspektywy to też wielki biznes. Tu nie ma sentymentów i miejsc na krytykę chciwości.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 04-03-2020 01:41:39 
I z tego powodu też pewnie nie mieli sentymentów na rewanż z Ruizem u siebie. Wiedzieli że aby AJ na pewno wygrał to będzie to musiało wyglądać słabo (jeszcze z takim okrąglakiem). Bo wyglądało. I pewnie mniej brytyjskich kibiców to widziało na żywo (w TV wygląda boks inaczej niż na żywo). Tym lepiej. Plus do tego sianko konkret. A ci co już polecieli to pewnie przy okazji pozwiedzali se albo coś i był w sumie dobry wypad do arabskiego kraju. Pewnie niech se ciapate oglądają u siebie to widowisko co dosłownie wyglądało jak klepanie prosiaka przez małpę i małpa się trochę dyga, a ten prosiak nie może nadążyć i jeszcze jebie kopconą słoniną..
Lubię AJ ale za inny boks. Na żywo to na pewno słabiej wyglądało. Kliczko jeden z drugim to by Ruiza uklepali pewnie do 8 rundy, Wilder pewnie też. I może Władek by trochę Klinczkowal i go zmęczył ale na pewno by go położył z 3 razy i elo. A Joshua jednak słabo słabo. Wygrał OK ale Ruiz to go pobił w pierwszej walce. Ja mam trochę niedosyt.
W Walce z Furym na pewno ma jakieś szanse większe niż Wilder chyba bo ma siłę fizyczną i trochę bardziej się umie bić. Fury jednak mi udowodnił że przeciwko niemu to nie ma co stawiać. Myślę że wygrałby Fury na punkty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.