FURY vs WILDER II: KULISY WEJŚCIA 'KRÓLA CYGANÓW' DO RINGU

Redakcja, Sky Sports + GM Britain + Inf. własna

2020-02-28

Tylko niektórzy członkowie teamu świeżo upieczonego czempiona WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) wiedzieli o jego pomyśle na wejście do ringu w Las Vegas, przed walką z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Wejście od razu stało się kultowym obrazem współczesnego boksu, a teraz poznaliśmy jego kulisy.

OJCIEC FURY'EGO CHCE PÓŁ MILIARDA DO PODZIAŁU ZA WALKĘ Z JOSHUĄ >>>

Przypomnijmy, że ''Król Cyganów'' sunął w lektyce niesionej przez kobiety, ubrany w królewskie szaty i koronę, siedzący na tronie. Towarzyszyła mu ikoniczna, napisana przez Willie'ego Nelsona piosenka ''Crazy'' w wykonaniu Patsy Cline. Swobodna ballada, łącząca melodykę country z elegancką, popową produkcją. Biorąc pod uwagę naznaczoną wszelakim szaleństwem przeszłość Fury'ego, tekst emanował wieloznaczną, niepokojącą symboliką, a zarazem przedziwnym spokojem. W pewnym momencie Fury powstał i pozdrowił kibiców, a następnie zszedł między liny.

- Nie wiedzieliśmy (wiedziała tylko najbliższa rodzina Fury'ego - przyp.red.) o tym pomyśle. Tyson zawsze ma asa w rękawie. To był wspaniały wybór utworu, wszyscy pokochaliśmy to wejście. Pomyślałem: co za bestia! Był niesamowicie zrelaksowany i po prostu wiedziałem wtedy, że wygra. Nikt nie mógł go powstrzymać - powiedział przyjaciel Brytyjczyka, Isaac Lowe, który walczył na karcie wstępnej gali w Las Vegas (pokonał na punkty Alberto Guevarę).

Warto dodać, że ''Crazy'' to ulubiona piosenka matki Fury'ego, Amber. Również ojciec pięściarza, John Fury często śpiewał ten utwór podczas podróży z rodziną. Mówi się, że wobec traumatycznego, wypełnionego awanturami rodziców dzieciństwa, to właśnie ''Crazy'' kojarzy się Tysonowi z nielicznymi momentami rodzinnej idylli. Przeżyjmy zatem wejście ''Króla Cyganów'' jeszcze raz...