PARKER I WINTERS ZAPOWIADAJĄ DOBRĄ WALKĘ

Redakcja, Informacja prasowa

2020-02-27

- Po raz ostatni boksowałem w czerwcu ubiegłego roku, więc nie mogę się już doczekać tego weekendu - nie ukrywa Joseph Parker (26-2, 20 KO). Rywalem byłego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBO będzie dobrze znany polskim kibicom Shawndell Winters (13-2, 12 KO).

Doświadczony, blisko 40-letni Amerykanin, na koniec kariery podskoczył w górę z kategorii cruiser do ciężkiej i zanotował dwa zwycięstwa przed czasem. Najpierw zastopował w piątej rundzie Aleksandra Teslenkę (16-0), by w listopadzie odprawić w siódmej odsłonie Siergieja Werwejkę w Radomiu. Wcześniej przegrał z Nikodemem Jeżewskim, ale to było jeszcze w dywizji cruiser.

Nowozelandczyk miał w październiku skrzyżować rękawice z Dereckiem Chisorą, jednak ukąszenie przez jadowitego pająka zniweczyło te plany. Dawny champion wciąż liczy na taki pojedynek, ale najpierw spotka się z Wintersem.

- Bardzo ciężko przepracowałem obóz przygotowawczy. Dużo sparingów, dużo biegania i na pewno nie zlekceważyłem przeciwnika. Zamierzam pokazać się z bardzo dobrej strony - dodał Parker.

- Nie przyleciałem tu po to, żeby po prostu zrobić sobie zdjęcie z Parkerem. Jestem tu po to, aby walczyć i wygrać. To dla mnie wyzwanie i szansa. Dziękuję obozowi Parkera za danie mi tej szansy - stwierdził z kolei Amerykanin.

Pojedynek został zakontraktowany na dziesięć rund.