WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 24 LUTEGO 2020

Redakcja, Informacja własna

2020-02-24

Wciąż żyjemy spektakularnym występem Tysona Fury'ego, ale w świecie boksu działo się bardzo dużo w miniony weekend. Przedstawiamy Wam skrót wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej!

Kubrat Pulew (28-1, 14 KO) ma w czerwcu zaatakować trzy pasy mistrzowskie należące do Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO). Ale do walki przygotowywać będzie się w Europie. Bułgar z powodów kłopotów wizowych został odesłany z Chicago do kraju. Nie podano jednak o co dokładnie chodziło.

Kamil Sokołowski (8-17-2, 3 KO) zanotował kolejną kontrowersyjną porażkę. Sędzia John Latham naciągnął wynik 57:58 na korzyść Kasha Ali (17-1, 8 KO), który zasłynął wcześniej... pogryzieniem w ringu Davida Price'a.

- Raniłem go w każdej z rund, ale do momentu nokautu nie potrafiłem go skończyć. W ostatnim czasie trenowałem bardzo ciężko i ten sukces doda mi tylko pewności siebie. Potrafię przyjąć cios i odpowiedzieć mocniejszym uderzeniem - mówi Charles Martin (28-2-1, 25 KO), który podczas gali Fury vs Wilder II zastopował Geralda Washingtona (20-4-1, 13 KO) w szóstym starciu.

Kiedyś to George Foreman siał postrach pośród rywali i nokautował jednego za drugim. Kiedy przegrał z Muhammadem Alim doznał upokorzenia. Wie doskonale, co czuje teraz Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO) i wspiera byłego już mistrza świata federacji WBC. - Mistrzem jest się zawsze. Dokonałeś już bardzo dużo w boksie. Porażka bardzo boli, ale wrócisz silniejszy, wiem o tym - stwierdził "Duży George", do którego przyrównywano Wildera. Oczywiście z racji potężnego uderzenia.

Olimpijczyk z Londynu w barwach Kanady Simon Kean (19-1, 18 KO) najpierw zrewanżował się za jedyną porażkę, potem odprawił przed czasem byłego championa Siergieja Liachowicza, a teraz zastopował w trzeciej odsłonie znanego sparingpartnera, Daniela Martza (19-9-1, 16 KO).