HOLYFIELD: FURY DOSTAŁ WTEDY OD SĘDZIEGO ZA DUŻO CZASU

Redakcja, World Boxing News

2020-01-21

Evander Holyfield - jedyny w historii czterokrotny mistrz wagi ciężkiej, podziela zdanie Deontaya Wildera (42-0-1, 41 KO), że Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) dostał za dużo czasu przy drugim liczeniu w ich pierwszej potyczce w grudniu 2018 roku. Rewanż już 22 lutego!

- Ja już go przecież znokautowałem - powtarza od kilku miesięcy "Brązowy Bombardier", dla którego druga potyczka z "Królem Cyganów" będzie już jedenastą obroną pasa WBC wagi ciężkiej. Amerykanin zapowiedział jednocześnie, że nie chce już, aby jego walki sędziował Jack Reiss.

HOLYFIELD: WILDER BIJE TAK MOCNO JAK KIEDYŚ TYSON CZY FOREMAN >>>

- Każdy musi być traktowany na równi i w ten sam sposób. Fury wyboksowywał Wildera całą walkę swoim lewym prostym, ale dwa razy dostał i padł na deski. Dostał od sędziego za dużo czasu, to był błąd arbitra. Fury jest świetny, ale nie można go faworyzować. Przypomina mi się od razu walka Johna Tate'a z Mike'em Weaverem. Tate wygrywał czternaście rund, ale na 50 sekund przed końcem piętnastej dostał bombę i było po wszystkim. Taki jest boks. Fury przy drugim nokdaunie dostał za dużo czasu od sędziego - stwierdził Holyfield.