CHARLES MARTIN CHCE POD KONIEC ROKU WALCZYĆ O PAS

Redakcja, boxingscene

2020-01-08

Były mistrz świata IBF wagi ciężkiej Charles Martin (27-2-1, 24 KO) ma wielkie plany na 2020 rok. Amerykanin do końca roku chce sobie zapewnić kolejną walkę o mistrzowską koronę w "królewskiej" dywizji.

Martin stracił swój pas, gdy w ciągu kilku minut walki zatrzymał go świetnie dysponowany Anthony Joshua. Było to w roku 2016. Od tamtej pory "Prince" notuje bilans 4-1, a jego jedynym pogromcą był nasz Adam Kownacki, który pokonał boksera z USA na punkty po ciekawej walce.

Menadżer pięściarza, Mike Borao, zaznacza, że plan zakłada stoczenie przez Martina dwóch walk z pięściarzami znajdującymi się w 15-stce rankingów, co miałoby być przepustką do starcia o tytuł.

- 2020 to rok, w którym Charles rozpoczyna marsz po kolejny tytuł. Pomysł polega na dwóch walkach z pięściarzami z czołowej 15-stki najpóźniej do końcówki lata, a następnie pod koniec roku chcielibyśmy dostać walkę o mistrzowski tytuł. Przyglądamy się każdemu pięściarzowi notowanemu w rankingach federacji. Pierwszą walkę chcemy stoczyć w marcu - powiedział Borao.

Wszystko jest w naszych głowach, w mentalności. Przeszedłem przez wiele rzeczy i doprowadziło mnie to do szału. Musiałem wydostać się z tej ciemnej strony. Jestem mistrzem o mentalności mistrza i o duchu mistrza. Nie jestem normalną osobą. Wiedziałem, co muszę zrobić i to zrobiłem. Pokonałem te rzeczy. To mnie wzmocniło. Cieszę się, że to zniosłem. Co cię nie zabije, to cię wzmocni - mówił kilka tygodni temu Martin, zapewniając zarazem, że znów w 100% skupia się tylko na boksie.