CHARLO O HARRISONIE: TO OSZUST. W SOBOTĘ UŁOŻĘ GO DO SNU

Redakcja, boxingscene

2019-12-17

Już za kilka dni, 21 grudnia  w Ontario, dojdzie do rewanżowej walki pomiędzy mistrzem WBC wagi junior średniej Tonym Harrisonem (28-2, 21 KO) i Jermellem Charlo (32-1, 16 KO). Rok temu "Iron Man" stracił na rzecz rodaka tytuł World Boxing Council, a pojedynek miał bardzo zacięty i wyrównany przebieg. Charlo już kilka razy mówił o tym, że tym razem znokautuje Harrisona i nie zostawi żadnych wątpliwości, czując się zarazem oszukanym przez sędziów w pierwszej walce.

Między pięściarzami od pewnego czasu mocno iskrzy, co miejmy nadzieję przełoży się na jakość i zaciętość sobotniej rywalizacji. Jermell kolejny raz dolewa oliwy do ognia i nazywa swojego sobotniego oponenta "fałszywką".

- Jestem pasjonatem. Jestem zwycięzcą. Kiedy zabrali mi zwycięstwo, zareagowałem jak pasjonat. Dowiedziałem się, gdzie jest moje serce. Dokonałem inwestycji w siebie, aby go zniszczyć. Nie lubię tej "fałszywki" Harrisona. Znokautuję go, nie mogę pozwolić, aby sędziowie o czymkolwiek decydowali. To jest to, czego potrzebuję. Ułożę go do snu, na zimno - powiedział pewny siebie Charlo.

Dodajmy, że Harrison już raz przełożył termin rewanżu z Charlo, argumentując to kontuzją.

- On jest oszustem. Manipulował systemem i nie jest prawdziwym mistrzem jak ja. Jestem mistrzem i 21 grudnia pokażę wam, dlaczego tak uważam. Może on użył wtedy taniej wymówki, by wyjść z tej walki? Kiedy jesteś na szczycie, musisz walczyć - dodał Jermell.