TWARDOWSKI ZASTOPOWAŁ ZIMNOCHA W DRUGIEJ RUNDZIE!

Redakcja, Informacja własna

2019-11-23

- Tutaj w Radomiu upadłem i tutaj chcę się podnieść - mówił przed tym startem Krzysztof Zimnoch (22-3-1, 15 KO). Ale Radom mu nie służy, a Krzysztof Twardowski (6-2, 4 KO) wysłał go chyba na sportową emeryturę.

W pierwszej rundzie Zimnoch ustawiał przeciwnika lewym prostym, ale to Twardowski zadał najmocniejszy cios - prawy krzyżowy w akcji prawy na prawy.

Na początku drugiego starcia Twardowski zranił faworyta prawym krzyżowym na szczękę. Widział, że Zimnoch się zachwiał, więc doskoczył do niego, władował przy linach kilka kolejnych mocnych bomb i zamroczonego Zimnocha przed ciężkim nokautem uratował sędzia Arek Małek.

Dla Zimnocha, kiedyś naprawdę dobrego amatora i zawodowca, był to powrót po ciężkim nokaucie z rąk Joeya Abella ponad dwa lata temu. Zbił kilogramy do kategorii junior ciężkiej, ale niestety czas płynie nieubłaganie. I jego czas w poważnym boksie właśnie się skończył... Zdrowia Krzysiek!