MARTIN ZAINSPIROWANY RUIZEM, CHCE PONOWNIE ZDOBYĆ PAS

Redakcja, Sky Sports

2019-11-18

Charles Martin (27-2-1, 24 KO), były mistrz IBF wagi ciężkiej, zapewnia, że cały czas myśli i skupia się na ponownym zdobyciu mistrzowskiego trofeum.

Martin wygrał pas IBF w 2016 roku, kiedy to już na początku walki o wakujący tytuł kontuzji doznał jego rywal, Wiaczesław Głazkow. Kilka miesięcy później Amerykanin został szybko i łatwo rozbity przez Anthony'ego Joshuę.

Od tamtej pory "Prince" wygrał cztery walki, przegrywając jedną potyczkę, z naszym Adamem Kownackim. Teraz Martin celuje w dużą walkę, która zbliży go do pojedynku o pas.

- Wszystko jest w naszych głowach, w mentalności. Przeszedłem przez wiele rzeczy i doprowadziło mnie to do szału. Musiałem wydostać się z tej ciemnej strony. Jestem mistrzem o mentalności mistrza i o duchu mistrza. Nie jestem normalną osobą. Wiedziałem, co muszę zrobić i to zrobiłem. Pokonałem te rzeczy. To mnie wzmocniło. Cieszę się, że to zniosłem. Co cię nie zabije, to cię wzmocni - tłumaczy zagadkowo Martin.

Martin jest zainspirowany ostatnim sukcesem Andy'ego Ruiza, który zszokował świat w czerwcu, kiedy zatrzymał Anthony'ego Joshuę i zabrał mu pasy WBO, IBO, IBF i WBA. Martin i Ruiz trenowali swego czasu razem w Big Bear.

- Robiliśmy to razem. Pot i łzy każdego dnia. Widzę, że to możliwe, by zostać dwukrotnym mistrzem wagi ciężkiej. To jest rzeczywistość. To nie jest sen, kiedy mistrz wchodzi do budynku. To jest rzeczywistość, on tam właśnie jest. Z dnia na dzień stajesz się królem. Z pionka na króla. Życie się zmienia, rozumiesz? - dodał "Prince".