DAVID HAYE: POCZEKAJMY DO MOMENTU, W KTÓRYM RUIZ TRAFI W SZCZĘKĘ

Redakcja, Daily Star

2019-11-13

Były mistrz świata wagi ciężkiej, David Haye jest bardzo blisko obozu treningowego Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO), który szykuje się do grudniowego rewanżu z mistrzem świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Andym Ruizem Juniorem (33-1, 22 KO). Według Haye'a kluczową rolę odegra jednak nie tylko jakość samego obozu.

JOSHUA I RUIZ (PODOBNO) W WYBORNEJ FORMIE >>>

- Bokserzy mówią o pewnych rzeczach z przeszłości, które wracają podczas walk. Nie wiemy, jaki wpływ miała tak naprawdę porażka przez nokaut. Musimy poczekać do momentu, w którym Ruiz trafi Joshuę w szczękę. AJ może się wtedy poczuć tak samo, jak w pierwszej walce. Pierwszy potężny cios może nim zachwiać i cały obóz przygotowawczy straci sens. Jeżeli drugi raz przegra z gościem, który według wielu wcale nie jest najlepszy, to żeby wrócić do czołówki trzeba będzie zorganizować AJ'owi wiele walk. Musi więc teraz wygrać zdecydowanie, Ruiz udowodnił, że nie mozna oceniać książki po okładce, ale zdarza się, że pierwsza duża wypłata zabiera zawodnikowi głód zwycięstwa - powiedział Haye.

Przypomnijmy, że jednym ze sparingpartnerów Joshuy przed grudniowym pojedynkiem jest podopieczny Haye'a, Dereck Chisora. ''Hayemaker'' po obejrzeniu sparingów Derecka z AJ'em był pod wrażeniem - chwalił szczuplejszego i skoncentrowanego Joshuę, który wydaje się być w świetnej formie.