Promotor Krzysztofa Głowackiego (31-2, 19 KO) dopiął swego. Władze federacji World Boxing Organization nakazują Mairisowi Briedisowi (26-1, 19 KO) natychmiastowy rewanż z Polakiem!
Polak w połowie czerwca wybrał się do Rygi na półfinał turnieju WBSS. Przegrał w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach po serii błędów sędziego oraz innych nieprzewidzianych zdarzeń. Dziś już wiemy, że finał turnieju nie może się odbyć dopóki pięściarz z Wałcza nie dostanie rewanżu. Briedis musi dać Krzyśkowi taką walkę w przeciągu 120 dni!
"Finał WBSS wstrzymamy. Briedis musi w ciągu 120 dni walczyć z "Główką". Taka historyczna decyzja WBO! Wielki sukces! Przeszło moje oczekiwania" - napisał na jednym z portali społecznościowych Andrzej Wasilewski, szef grupy Knockout Promotions i promotor Głowackiego.
Przypomnijmy, że Krzysiek ma bardzo komfortową sytuację, bo przecież dwa dni temu federacja WBC wyznaczyła go do starcia z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata w limicie 90,7 kilograma. Więcej o tym znajdziecie TUTAJ.
Tak więc bez względu na to, czy Głowacki ze swoją ekipą wybierze Makabu, czy rewanż z Briedisem, będzie to na pewno walka o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej!