TRENER CANELO O POTENCJALNYCH RYWALACH NA PRZYSZŁY ROK

Redakcja, Lance Pugmire

2019-10-25

Trener najlepiej obecnie zarabiającego boksera na świecie - Saula Alvareza (52-1-2, 35 KO) - Eddy Reynoso wskazał czterech rywali, z którymi Canelo może się zmierzyć w maju przyszłego roku, jeżeli zdoła uporać się z wielkim wyzwaniem, jakim jest konfrontacja z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (34-3-1, 29 KO), która czeka nas już 2 listopada w Las Vegas.

WSZYSTKO O WALCE CANELO vs KOWALIOW >>>

Możliwi rywale Canelo w przyszłym roku to mistrz świata IBF wagi średniej, Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO), mistrz WBC wagi średniej Jermall Charlo (27-0, 21 KO), mistrz WBO wagi super średniej Billy Joe Saunders (28-0, 13 KO) i - uwaga - mistrz świata IBF i WBC wagi półciężkiej, Artur Beterbijew (15-0, 15 KO). Wygląda więc na to, że Alvarez nie wyklucza pozostania w limicie 175 funtów, w którym zadebiutuje podczas listopadowego starcia.

Która z powyższych walk jest najbardziej możliwa? Najłatwiejsza do zrealizowania jest trzecia walka Meksykanina z Giennadijem Gołowkinem, na którą naciska platofrma DAZN, ale Canelo otwarcie mówi, że to starcie go nie interesuje. Billy Joe Saunders jest natomiast również związany z DAZN i domaga się walki z Alvarezem, więc może stanowić bardzo ciekawą opcję. Z kolei Jermall Charlo i Artur Beterbijew to mniej prawdopodobni przeciwnicy, przede wszystkim dlatego, że obaj są związani z innymi projektami biznesowymi i telewizjami (Charlo z PBC i Showtime, Beterbijew z Top Rank i ESPN), choć we współczesnym boksie nie sposób wykluczyć absolutnie niczego. Eddy Reynoso najwięcej mówi o walkach z Saundersem i Charlo, ale są to rozważania czysto teoretyczne - bitwa z Kowaliowem jest przecież bardzo niebezpieczna i wybieganie zbyt daleko w przyszłość byłoby brakiem szacunku dla rosyjskiego mistrza.