BENAVIDEZ ZASTOPOWAŁ DIRRELLA I ODZYSKAŁ PAS WBC

Redakcja, Informacja własna

2019-09-29

David Benavidez (22-0, 19 KO) został kilka lat temu okrzyknięty jednym z największych talentów. Teraz uporządkował swoje życie prywatne i udowodnił, iż nie były to głosy laików. Młody bombardier z Phoenix w stanie Arizona odzyskał tytuł mistrza świata kategorii super średniej federacji WBC.

Obchodzący za trzy miesiące dopiero 23. urodziny David po pas WBC sięgnął już dwa lata temu, jednak po jednej skutecznej obronie został go pozbawiony, gdy w jego organizmie wykryto ślady kokainy. To było przed niedoszłą walką z... Anthonym Dirrellem (33-2-1, 24 KO). W międzyczasie Dirrell zagarnął wakujący tytuł i dziś w nocy spotkał się z młodym wojownikiem w obowiązkowej obronie.

Początkowo pojedynek był w miarę spokojny, a obaj starali się przechytrzyć nawzajem. Od piątej rundy Benavidez zaczął jednak przejmować kontrolę nad potyczką i coraz mocniej dominować starszego o dwanaście lat Dirrella. Dodatkowo mocne uderzenie nowego/starego championa w szóstej odsłonie otworzyło ranę na prawej powiece Anthony'ego. W siódmej i ósmej rundzie David rozkręcał się z minuty na minutę, zaś jego przeciwnik przyjmował coraz więcej coraz mocniejszych uderzeń. W połowie dziewiątego starcia po kolejnych ciosach Benavideza do akcji wkroczył narożnik Dirrella i sędzia.

Ciosy celne/zadane:
Benavidez 165/499 (33%) - Dirrell 94/386 (24%)

BENAVIDEZ: ZNOKAUTUJĘ CALEBA PLANTA >>>

- Wciąż mogłem jeszcze boksować, choć muszę przyznać, że on jest prawdziwym mistrzem - powiedział po wszystkim poskromiony Dirrell.

- To była jedna z moich najtrudniejszych dotąd potyczek. Początkowo była to taktyczna walka, lecz podążałem za lewym prostym i udało się. Jestem najmłodszym podwójnym mistrzem - stwierdził uradowany Benavidez.