BENNOWI ODMÓWILI JONES JR, EUBANK, LACY I COLLINS

Redakcja, metro.co.uk

2019-09-26

British Boxing Board of Control nie wyda licencji Nigelowi Bennowi (42-5-1, 35 KO), ale ten sobie poradzi i wystąpi na innej licencji. - Nie martwcie się o mnie i moje zdrowie, martwcie się lepiej o mojego rywala - mówi 55-latek, który wraca ze sportowej emerytury po ponad dwóch dekadach.

55-letni były mistrz świata wagi średniej i super średniej wystąpi 23 listopada w Birmingham. Jego rywalem będzie Sakio Bika (34-7-3, 22 KO). Pojedynek odbędzie się w umownym limicie 81 kilogramów.

Jak się okazuje, zanim padł pomysł starcia z Biką, wcześniej Benn namawiał czterech innych zawodników do walki. Ale zarówno Roy Jones Jr (66-9, 47 KO), Jeff Lacy (27-6, 18 KO), jak i dwaj dawni rywale Nigela - Chris Eubank (45-5-2, 23 KO) oraz Steve Collins (36-3, 21 KO), zgodnie odmówili mu walki. Dodajmy, że Eubank raz wygrał i raz zremisował, a Collins dwoma wygranymi zakończył w listopadzie 1996 roku karierę Benna. Dziś się okazuje, że nie zakończył, tylko... zawiesił na dwadzieścia trzy lata.

- Tu nie chodzi o żadne pieniądze, tylko o mnie. Przez lata byłem w ciemnym miejscu, ale wierzę i czuję, że to odpowiedni moment na taki krok. Dziś jestem zdrowszym człowiekiem niż podczas kariery ćwierć wieku temu. Nie jestem już "Mrocznym Niszczycielem", tylko Nigelem Benjaminem Buttonem Bennem. I czuję się świetnie. Mógłbym wrócić potyczką z jakimś łatwym przeciwnikiem, lecz to nie w moim stylu. Ja taki nie jestem. Ale tym wszystkim, którzy odradzają mi walkę z Biką, odpowiadam, żeby nie martwili się o mnie, tylko o niego - stwierdził Benn i dodał, że Jones Jr domagał się 10 milionów funtów za taki pojedynek.