WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 17 WRZEŚNIA 2019

Redakcja, Informacja prasowa

2019-09-17

Ciekawi Kubańczycy, rewanże i kontrakty promotorskie, czyli wszystko to, co ważne w wadze ciężkiej, ale napisane w telegraficznym skrócie. Zapraszamy!

- Jeśli pokonam Chisorę, a według mnie pokonam, wówczas będę chciał rewanżu z Whyte'em - zapowiada Joseph Parker (26-2, 20 KO), który 26 października spotka się z Dereckiem Chisorą (31-9, 22 KO). Nowozelandczyk czternaście miesięcy temu po świetnej walce przegrał nieznacznie na punkty z Dillianem Whyte'em (26-1, 18 KO), aktualnie obowiązkowym pretendentem do pasa WBC.

Informowaliśmy Was już o tym, że Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO), któremu zaraz kończy się zawieszenie, negocjuje z Bobem Arumem i ESPN warunki kontraktu. Ale "Big Baby" pozostaje otwarty na powrót na antenę platformy streamingowej DAZN i ponowną współpracę z Eddie Hearnem. Przypomnijmy, że Hearn dał mu walkę o pasy IBF/WBA/WBO, lecz kilka tygodni przed terminem Miller wpadł na aż trzech zakazanych środkach i został zdyskwalifikowany. - DAZN traktowało mnie bardzo dobrze, a Eddie Hearn to świetny biznesmen. Nie wiem jeszcze, czy pójdę w stronę ESPN. Negocjujemy - mówi niedoszły pretendent.

- Fury ma wielką gębę, ale w walce z Wallinem nie pokazał nic ciekawego. Nie widziałem w nim nic, co by mnie porwało. On nie szanuje innych, a sam nie pokazuje potem nic w ringu. Wallin to dobry chłopak, ale nie powinien przeboksować z Furym aż dwanaście rund. Dla mnie Fury jest klaunem - stwierdził Kubrat Pulew (27-1, 14 KO), obowiązkowy pretendent do tytułu federacji IBF.

Hughie Fury (23-3, 13 KO), Kem Ljungquist (9-0, 5 KO) i Guido Vianello (5-0, 5 KO) - co ich łączy? Otóż każdy z nich wierzy, że Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) pokona w rewanżu Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO). - Tyson go znokautuje, nie mam co do tego wątpliwości - mówi Hughie, młodszy kuzyn Tysona. - Nigdy nie miałem do czynienia z kimś takim jak on. Fury jest najlepszy na świecie - stwierdził Ljungquist, który niedawno miał okazję sparować z "Królem Cyganów". - On ma niesamowitą technikę i dzięki niej pokona w rewanżu Wildera. Zresztą według mnie wygrał już pierwszą potyczkę - dodał Vianello, który w sobotnią noc zastopował Cassiusa Andersona (7-2, 3 KO). Pojedynek zastopowano pomiędzy trzecią a czwartą rundą.

A skoro jesteśmy przy Wilderze... Amerykanin ma nadzieję, że Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO) 7 grudnia po raz drugi pokona Anthony'ego Joshuę (22-1, 21 KO), a wtedy on będzie mógł się spotkać z Meksykaninem o wszystkie pasy królewskiej kategorii. - Ruiz to dobry bokser, ale gdy w końcu poczuje mój cios, po prostu padnie tak jak inni. Znokautuję go - zapowiada "Brązowy Bombardier".

Kubańczycy wciąż czekają na pierwszego zawodowego mistrza w gronie olbrzymów. I właśnie pojawiło się dwóch mocnych prospektów z tego kraju, oczywiście boksujących po ucieczce w innych krajach. To Frank Sanchez Faure (13-0, 11 KO), który kilkanaście dni temu porozbijał przed czasem cenionego Victora Bisbala, a także Lenar Perez (6-0, 6 KO). Menadżerem tego pierwszego jest Michael Borao, który zapowiada, że po serii zwycięstw w USA jego podopieczny chętnie ruszy teraz na "wybitkę" Brytyjczyków, z Joshuą na czele. Z kolei Perez waży wciąż mało i mógłby pokusić się o kategorię cruiser, lecz ma na karku dopiero 21 lat, więc docelowo ma boksować w ciężkiej. Dodajmy jeszcze, że Perez mieszka, trenuje i walczy... w Rosji.