- Jestem mądrzejszy o nowe doświadczenia. Nie byłem gotowy na takie szachy bokserskie, ale to nie oznacza, że moje cele się zmieniły. Mam nadzieję, że zaboksuję jeszcze w tym roku - mówi Maciej Sulęcki (28-2, 11 KO) po pierwszym nieudanym ataku na tron mistrza świata wagi średniej.