FURY: NIGDY NIKOGO NIE LEKCEWAŻĘ

Redakcja, Sky Sports

2019-09-12

- Nie ma mowy o lekceważeniu Wallina. Każdemu rywalowi okazuję szacunek i nawet jeśli mierzę się z kimś, kto przegrał ostatnie dwadzieścia walk, traktuję go tak, jak gdyby wygrał ostatnie dwadzieścia przez nokaut - mówi na kilkadziesiąt godzin przed starciem z Otto Wallinem (20-0, 13 KO) faworyzowany Tyson Fury (28-0-1, 20 KO).

- Trenowałem równie ciężko jak do walki z Wilderem. Ostatnie pięć tygodni obozu spędziłem tu w Ameryce. Wcześniej pracowałem w Hiszpanii, a jeszcze wcześniej przez dwa tygodnie w domu. Czuję się dobrze przygotowany i naprawdę mocny. Wallin jest wysokim mańkutem boksującym z defensywy, więc tym razem pracowaliśmy nad paroma nowymi rzeczami. Pierwotnie mieliśmy się spotkać w październiku w Nowym Jorku, kiedy jednak okazało się, że Canelo nie zaboksuje w ten weekend, pomyśleliśmy, że to dobry pomysł. Ten weekend od kilku lat kojarzył się z boksem w Las Vegas, dlatego przesunęliśmy termin o cztery tygodnie - kontynuował "Król Cyganów".

Krytykujący ten pojedynek od samego początku Eddie Hearn, promotor między innymi Joshuy, Usyka czy Whyte'a, poinformował o rzekomo fatalnej sprzedaży biletów. - Oni przecież sprzedali w okolicach 1500 wejściówek. Nikt nie chce tego oglądać.