"Łoma, do zobaczenia w limicie 130 funtów" - napisał Shakur Stevenson (12-0, 7 KO). Zarówno on jak i znakomity Wasyl Łomaczenko (14-1, 10 KO) są pięściarzami grupy Top Rank, więc ich walka nie powinna być trudna do zrobienia. A sprzedałaby się znakomicie.
Młodziutki Amerykanin występuje jeszcze w wadze piórkowej. Jeszcze w tym roku ma się spotkać z Joetem Gonzalezem (23-0, 14 KO). Lepszy z tej dwójki zagarnie wakujący tytuł mistrza świata federacji WBO. Mówi się o dacie 26 października, lecz strony nie podpisały jeszcze kontraktów. Władze World Boxing Organization wyznaczyły więc datę przetargu na 14 września.
Faworytem tej walki jest Stevenson. A jeśli wygra i zdobędzie tytuł, być może już w przyszłym roku przejdzie do kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej, w której limit wynosi 130 funtów, czyli 58.95 kg.
"Kiedy już się zmierzymy w limicie 130 funtów, Łomaczenko przekona się, co naprawdę potrafię. Najlepsi powinni mierzyć się z najlepszymi, więc promotorzy tacy jak Arum, Haymon, Hearn czy De La Hoya powinni się spotkać i sprawić, że boks znów będzie wielki" - dodał Amerykanin.