WILDER O WPADCE WHYTE'A: CO TYM RAZEM? NAPÓJ ENERGETYCZNY?

Redakcja, Daily Mail

2019-08-01

Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) od dawna ustawia się w roli zdecydowanego krytyka stosowania dopingu w boksie, dlatego też nie odpuszcza Dillianowi Whyte'owi (26-1, 18 KO), który wpadł kilka dni temu po raz drugi w swojej karierze. Sprawa jest o tyle ciekawsza, że Whyte po zwycięstwie nad Oscarem Rivasem został obowiązkowym pretendentem do pasa WBC wagi ciężkiej, dzierżonego właśnie przez Amerykanina.

DILLIAN WHYTE TRACI STATUS CHALLENGERA DO PASA WBC WAGI CIĘŻKIEJ>>>

- Nie mogę doczekać się jego wymówek. Co tym razem? Napój energetyczny? Wstydź się - mówił Wilder w rozmowie z Daily Mail.

- Wiedział, co robił. Wszyscy wiedzą. Wszyscy wiemy, że próbka B zawsze daje ten sam wynik, co próbka A. Prawdopodobnie źle obliczyli swój cykl. Brak informacji dla Rivasa, że walczy z gościem, który wpadł na dopingu, jest nie tylko czymś złym, ale obrzydliwym. Postawił na szali swoje życie w walce z gościem, który ładował w swoje ciało rzeczy, które jeszcze zwiększały ryzyko Rivasa. Rozumiem potrzeby ludzi w zakresie zarabiania pieniędzy i karmienia swoich rodzin, ale idąc na ring chcemy być pewni, że ten drugi człowiek nie zrobił nic, aby zdobyć nad nami przewagę. Ryzykujemy życiem, by bawić innych - dodał Amerykanin.