- Historia pokazuje, że droga jaką wspólnie obraliśmy, była dobra. Robert Parzęczewski nie miał kariery amatorskiej, więc nie mogliśmy się za bardzo spieszyć. To będzie kolejny przystanek przed upragnioną walką o mistrzostwo świata - mówi Mariusz Grabowski, który 4 października w Częstochowie organizuje kolejną galę grupy Tymex Boxing Promotion.