SAUL ALVAREZ NIE WEJDZIE DO RINGU 14 WRZEŚNIA, WYSTĘP PRZEŁOŻONY

Redakcja, Golden Boy

2019-07-17

Najlepiej obecnie zarabiający bokser na świecie, lider wagi średniej Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO) nie wejdzie do ringu 14 września. Występ Canelo w tym terminie był planowany od dawna, Meksykanin walczy bowiem zazwyczaj w maju i we wrześniu, ale tym razem jego kibice będą musieli poczekać. Kolejna walka Alvareza będzie prawdopodobnie miała miejsce pod koniec roku.

WYMAGANIA SIERGIEJA KOWALIOWA >>>

- Jako Meksykanin mam zaszczyt reprezentować mój kraj zarówno w maju jak i we wrześniu. To również wielka odpowiedzialność. Maj i wrzesień to moje terminy, jednak jako mistrz świata wielu kategorii wagowych jestem też odpowiedzialny za dostarczanie kibicom jak najbardziej ekscytujących walk na najwyższym poziomie rywalizacji. Grupa Golden Boy wraz z moim teamem zdecydowała o przełożeniu terminu, by moi fani otrzymali promocję najlepszej możliwej walki z najlepszym możliwym rywalem - oświadczył Canelo.

Nieoficjalnie mówi się o kulisach negocjacji ludzi Meksykanina z platformą DAZN, która naciskała na trzecią walkę Canelo z Giennadijem Gołowkinem. Canelo nie chce jednak po raz kolejny walczyć z Kazachem, przynajmniej nie we wrześniu. Złożono natomiast oferty Siergiejowi Kowaliowowi, Jaimie Mungui i Demetriusowi Andrade. Rosjanin chciał większych pieniędzy, a Munguia i Andrade mieli zostać odrzuceni przez DAZN. Podobno nie bez wpływu na fakt przełożenia walki Canelo pozostaje także kontuzja prawego kolana, z którą mimo zeszłorocznej operacji wciąż może się zmagać Alvarez.