OFICJALNIE: KOWALIOW vs YARDE 24 SIERPNIA W CZELABIŃSKU

Frank Warren ogłosi dziś wszystko oficjalnie podczas transmisji gali Gorman vs Dubois w Londynie, ale docierają już do nas informacje prasowe i plakaty z Wielkiej Brytanii, więc możemy powiedzieć, że walka obowiązkowego pretendenta Anthony'ego Yarde (18-0, 17 KO) z mistrzem świata WBO wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (33-3-1, 28 KO) jest wreszcie pewna i odbędzie się 24 sierpnia w rodzinnym mieście Rosjanina, Czelabińsku.

WSZYSTKO O DRODZE DO WALKI KOWALIOW vs YARDE >>>

Negocjacje w sprawie walki Kowaliow vs Yarde to ciągnąca się od marca opera mydlana, w której na ostatniej prostej wystąpił sam Canelo Alvarez, oferujący walkę Kowaliowowi. Ostatecznie przedstawiciele ''Krushera'' nie dogadali się z ludźmi Meksykanina i powrócili do końcowego etapu rozmów z Frankiem Warrenem. Zawarto porozumienie, które sprawia, że kibice otrzymają konfrontację unikatową, przynajmniej na papierze. Jak ujął to trener Yarde, Tunde Ajayi, ''nie pamiętam walki, w której zawodnik o tak małym doświadczeniu stoczył pojedynek z wspaniałym czempionem na jego ziemi''.

Przypomnijmy, że Kowaliow odzyskał w lutym tytuł - jednogłośnie pokonał Eleidera Alvareza, z którym przegrał przed czasem w sierpniu zeszłego roku. Natomiast Yarde rozprawił się w swojej ostatniej, marcowej walce z Travisem Reevesem, nokautując go w piątej rundzie. Walka z Rosjaninem będzie dla Brytyjczyka ogromnym przeskokiem, jednym z największych jeśli chodzi o pretendentów w XXI wieku. Yarde jeszcze nigdy nie mierzył się bowiem z pięściarzem choćby zbliżonym do klasy światowej, a jego doświadczenie amatorskie jest znikome. Nie można mu przy tym odmówić charyzmatycznego stylu i autentycznego talentu, a także imponującej fizyczności. Czy zdoła się przeciwstawić jednemu z najlepszych puncherów naszej ery?