MURATA ZNOKAUTOWAŁ BRANTA W REWANŻU NA GALI W OSACE

Redakcja, Informacja własna

2019-07-12

Ryota Murata (15-2, 12 KO) w spektakularnym stylu zrewanżował się Robowi Brantowi (25-2, 17 KO) za zeszłoroczną porażkę, pokonując go przez techniczny nokaut w drugiej rundzie walki wieczoru na gali w Osace. Tym samym Japończyk odzyskał tytuł mistrza świata WBA wagi średniej w wersji World.

Od początku było ciekawie. Podobnie jak w pierwszej walce Brant był aktywny i atakował kombinacjami ciosów, starając się przy tym pozostawać w ruchu. Murata był jednak lepiej przygotowany niż ostatnio, mądrzej wywierał presję i kontrował mocnymi ciosami, gdy tylko Brant stawał w miejscu. Na początku drugiej rundy Amerykanin ładnie operował lewą ręką, ale w pewnym momencie zbyt długo został w półdystansie, próbując ulokować kolejną kombinację. Murata trafił potężnym prawym, zranił rywala i poszedł za ciosem.

Brant zainkasował sporo ciosów podczas desperackiego odwrotu i w końcu padł na matę ringu. Zdołał wstać, lecz Japończyk był tego dnia wyjątkowo zdeterminowany. Zasypał Branta kolejnymi uderzeniami, poszedł na przełamanie i dopiął swego. Widząc Amerykanina przyjmującego zbyt dużo mocnych uderzeń, sędzia Luis Pabon przerwał walkę, a japońska publiczność wpadła w ekstazę.