RAPORT Z RYGI, CZYLI WSZYSTKO CO POWINNIŚCIE WIEDZIEĆ O GŁOWACKI-BRIEDIS

Łukasz Furman, Opracowanie własne

2019-06-15

Raport z Rygi, czyli wszystko co musicie wiedzieć o dzisiejszej gali. Przypomnijmy, że w głównym daniu Krzysztof Głowacki (31-1, 19 KO) skrzyżuje rękawice z Mairisem Briedisem (25-1, 18 KO).

Kibice na Łotwie obejrzą dwa półfinałowe pojedynki turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej. Pierwszy pojedynek gali odbędzie się o 20:00 miejscowego czasu, czyli o 19:00 w Polsce. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi TVP Sport. Początek relacji od 21:15.

W pierwszym półfinale naprzeciw siebie staną Yuniel Dorticos (23-1, 21 KO) i Andrew Tabiti (17-0, 13 KO). W stawce ich pojedynku będzie wakujący pas federacji IBF - póki co tylko w wersji tymczasowej, ale w momencie gdy Aleksander Usyk zadebiutuje w wadze ciężkiej (prawdopodobnie we wrześniu), lepszy z tej dwójki zostanie przemianowany na pełnoprawnego mistrza IBF. Obaj panowie wyjdą do ringu o 23:15 w Rydze, czyli 22:15 naszego czasu.

Dokładnie godzinę później, kwadrans po północy w Rydze (23:15 u nas!), między liny wejdą Głowacki z Briedisem. Do późnych godzin nocnych była to jeszcze walka o pasy WBO i WBC. Niestety federacja World Boxing Council wycofała się w ostatniej chwili. Powód? Za mała gotówka za usankcjonowanie tej walki jako mistrzowskiej. Zazwyczaj zawodnicy w przypadku walk mistrzowskich oddają od 2% do 4% gaży dla federacji. Tu poszło coś nie tak i ostatecznie w stawce będzie tylko pas World Boxing Organization, który należy przecież do Polaka.

Ryga rzeczywiście żyje walką. Na każdym przystanku autobusowym widnieją twarze "Główki" i miejscowego bohatera. Chociaż... wczoraj podczas ceremonii ważenia grupka około 30 polskich kibiców przekrzyczała tych łotewskich. Dziś na hali - na marginesie, widzę ją z okna w hotelu po drugiej stronie ulicy, tych łotewskich kibiców będzie już znacznie więcej i to raczej oni przekrzyczą naszych.

Wczoraj kilka minut po godzinie 21 rozmawialiśmy z trenerem Fiodorem Łapinem. Czasu nie było dużo, bo o 21:30 on i jego podopieczny robili jeszcze lekki rozruch. Dziś odcięli się już kompletnie i do momentu wyjścia do ringu nie ma z nimi kontaktu. Pełna koncentracja.

Za kogo ściskamy kciuki? Oczywiście za Polaka. Ale nie tylko... Kibicujemy również Kubańczykowi! Bo jeśli Dorticos pokona Tabitiego, a Krzysiek obroni tytuł WBO, wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo, że wielki finał turnieju WBSS odbędzie się w Polsce! Wspomniał o tym w rozmowie z BOKSER.ORG promotor "Główki", Andrzej Wasilewski. Wywiad przypominamy poniżej, podobnie jak wczorajszą ceremonię ważenia i wieczorny wywiad z trenerem Łapinem.

Jeszcze w nocy na łamach BOKSER.ORG dostaniecie konferencję prasową po gali i wypowiedzi głównych bohaterów imprezy w Rydze. Zostańcie z nami!