JOSHUA: NIE SZUKAM WINNYCH I WYMÓWEK, BĘDĘ LOJALNY WOBEC TRENERA

Redakcja, AnthonyJoshua.com

2019-06-05

- Przegrałem po raz pierwszy w zawodowej karierze, ale przegrywałem też wcześniej, w boksie olimpijskim. Zawsze wracałem potem mocniejszy - mówi zdetronizowany Anthony Joshua (22-1, 21 KO), były już mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF/WBA/WBO. W sobotę w siódmej rundzie zastopował go niespodziewanie Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO).

- Nie zmieniłem się i wciąż jestem tym samym człowiekiem. Nadal trenuję bardzo ciężko i pozostaję lojalny wobec swoich ludzi. Pozostanę więc lojalny także wobec trenera Roba McCrackena, z którym pracowałem jeszcze w czasach amatorskich. Uczę się od niego najważniejszych rzeczy, on i cała reszta mojego zespołu wykonuje kawał dobrej roboty. Dzięki nim rozwinąłem się nie tylko jako zawodnik, ale również jako człowiek. No i są ze mną od lat - deklaruje były już champion wszechwag, który ma zagwarantowany rewanż. On i jego promotor chcą go w Wielkiej Brytanii, natomiast Ruiz Jr wolałby walczyć w Ameryce bądź Meksyku. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

- Jestem żołnierzem, ze swoimi wzlotami i upadkami. W sobotę doznałem porażki i muszę ją przyjąć jak prawdziwy mężczyzna. Nie zamierzam nikogo o cokolwiek winić. Zawiniłem ja, a nie inni, choć nie było żadnego ataku paniki jak plotkują niektórzy. Nie będę szukał wymówek. Teraz muszę się dobrze przygotować do rewanżu i wykonać w nim to co do mnie należy. Głęboko w sercu wciąż czuję się jak mistrz. Wyrazy uznania dla Ruiza Jr, który ma teraz te pasy przez pół roki. Potem musi ich bronić przeciwko mnie - dodał AJ.