ARUM O HEARNIE: C*UJA WIE O PROMOWANIU BOKSU W USA

Redakcja, Boxing News

2019-05-31

Legendarny Bob Arum skończy w grudniu tego roku 88 lat, ale energii mu nie brakuje. Współpracujący z telewizją ESPN szef grupy Top Rank ostro atakuje brytyjskiego rywala, Eddie'ego Hearna - współpracującego z platformą DAZN, która jutro pokaże hitową galę Anthony Joshua vs Andy Ruiz Jr w Nowym Jorku.

- Powiedziałem to już wszystkim i będę to powtarzał, bo podobają mi się te słowa: Eddie Hearn c*uja wie o promowaniu boksu w USA. Nie wie niczego, niczego... Niczego. Jego ojciec Barry, mój przyjaciel, może być dobrym promotorem u siebie. Ale Eddie przyleciał do Stanów i wydaje mu się, że promowanie boksu w USA jest tym samym, co promowanie boksu na Wyspach. Nigdy nie stwierdziłbym zaraz po przylocie do Anglii, że umiem promować tam walki. Gdyby Eddie powiedział, że niczego nie wiem o promotorce na Wyspach, miałby rację. Promowałem walki w Wielkiej Brytanii we współpracy z Frankiem Warrenem, ale tak naprawdę trzeba dogłębnie znać specyfikę danego kraju, by promować w nim pięściarstwo - twierdzi Arum.

- Prawda jest taka, że wybrali dobrego rywala, dzieciaka z Nowego Jorku, który umie walczyć i jest wielkim gościem. Niestety wpadł na dopingu i zostali z Andym Ruizem Juniorem, który jest Meksykaninem, a w Nowym Jorku nie ma zbyt wielu Meksykanów w porównaniu do Los Angeles. W dodatku walka jest pokazywana na platformie DAZN. Nikt nie ogląda DAZN (według danych zaprezentowanych przez platformę, niedawną walkę Alvarez vs Jacobs ogladało na DAZN ponad milion osób - przyp.red.). Wszystko ułożyło się źle dla Eddie'ego, nie do końca z jego winy - dodaje sędziwy Bob, który zajmuje się bokserskim biznesem od prawie sześćdziesięciu lat.