WILDER DO JOSHUY: NIE MOŻE POWTÓRZYĆ SIĘ SYTUACJA BOWE'A I LEWISA

Redakcja, Sky Sports

2019-05-20

- Dobre informacje są takie, że drzwi do żadnej walki nie są zamknięte i dojdą w końcu do skutku - mówi Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO), wielki mistrz wagi ciężkiej, który w sobotnią noc obronił pas federacji WBC już po raz dziewiąty. Teraz kibice czekają na rewanż z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) bądź pełną unifikację z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO).

- Pozostańcie cierpliwi. Obiecuję wam, że walka z Joshuą dojdzie do skutku. Nie wiem kiedy, ale odbędzie się. W tej chwili po prostu zbyt dużo osób uczestniczy w różnego rodzaju rozmowach. Za dużo jest opcji. Nasze obozy usiądą do rozmów, być może nawet ze mną i Joshuą włącznie, i zrobimy wszystko, by dać kibicom ten pojedynek. Dajcie nam trochę czasu i pozostańcie cierpliwi. Ryzykujemy w ringu bardzo dużo, ryzykujemy utratę zdrowia, dlatego też chcemy zarobić za taką walkę jak najwięcej - kontynuował "Brązowy Bombardier".

W przeszłości kibicom uciekła już sprzed nosa jedna potyczka na szczycie królewskiej kategorii pomiędzy amerykańskim i angielskim championem. Chodzi oczywiście o lata 90. minionego wieku i niedoszłe starcie Lennoxa Lewisa z Ridickiem Bowe.

- Taka sytuacja nie może się powtórzyć. Wierzę z całego serca, że doprowadzimy do naszej walki. Nie chcę, by powtórzyła się sytuacja Lewisa i Bowe'a. Tylko w negocjacjach potrzebujemy więcej ciszy i spokoju. Cisza przynosi czasem wielkie porozumienia - zakończył Wilder. A wtóruje mu Eddie Hearn, czyli promotor Joshuy.

- Wildera naprawdę fajnie się ogląda. To zwycięstwo było imponujące. Teraz Anthony musi dokonać tego samego. Potencjalny pojedynek Joshuy z Wilderem to obecnie największa walka do zrobienia w jakiejkolwiek dyscyplinie. Musi więc dojść do skutku już teraz. To musi być kolejna walka dla obu zawodników. Bez żadnych wymówek. Anthony musi jednak najpierw zrobić swoje za dwa tygodnie - stwierdził szef stajni Matchroom.

Joshua 1 czerwca w Nowym Jorku w swoim debiucie na rynku amerykańskim przystąpi do obrony pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej w konfrontacji z Andym Ruizem Jr (32-1, 21 KO).