CANELO: JACOBS TRUDNIEJSZYM RYWALEM NIŻ GOŁOWKIN

Redakcja, Informacja prasowa

2019-05-02

- Zawsze chciałem mierzyć się z najlepszymi i zapisać się w historii boksu. I choć przegrałem z Mayweatherem, to tamta walka dała mi bardzo dużo - mówi Saul Alvarez (51-1-2, 35 KO), który w nocy z soboty na niedzielę spotka się z Danielem Jacobsem (35-2, 29 KO).

Meksykanin wniesie do ringu pasy WBC i WBA wagi średniej, natomiast Amerykanin IBF. Sławny Canelo nie ukrywa, że po spodziewanym zwycięstwie w niedzielny poranek, jeszcze do końca roku będzie chciał również wyszarpać tytuł WBO, obecnie należący do Demetriusa Andrade. Ale póki co czeka go trudna przeprawa z dużo wyższym i być może silniejszym fizycznie Jacobsem.

- Od strony technicznej Jacobs jest z pewnością dużo lepszym bokserem niż Gołowkin i wie o tym sporcie znacznie więcej. Będzie też trudniejszy do pokonania. Ciężko go rozgryźć, bo potrafi praktycznie wszystko - mówi z uznaniem o rywalu faworyt bukmacherów.

- Ja jestem numerem jeden na świecie w wadze średniej, lecz w sobotę spotkam się z numerem drugim. Nie robią na mnie jednak wrażenia jego warunki fizyczne, bo mam już doświadczenie w potyczkach z większymi rywalami. Jesteśmy na to przygotowani dzięki dobrym sparingom z odpowiednimi zawodnikami. Potrafię zaadaptować się do każdego przeciwnika. Jeśli tylko nadarzy się okazja na nokaut, to pójdę po niego, spodziewam się jednak trudnej walki i na to się nastawiam - dodał Alvarez.