DAWALI GÓWNIANĄ OFERTĘ REWANŻU, WIĘC POWIEDZIELIŚMY IM SP...

Redakcja, World Boxing News

2019-04-22

Wasyl Łomaczenko (13-1, 10 KO) przegrał tylko raz - w drugiej zawodowej walce, o mistrzostwo świata, ze zbyt ciężkim Orlando Salido (44-14-4, 31 KO). W dodatku po kontrowersyjnym zdaniem niektórych werdykcie sędziów. Dlaczego nigdy nie doszło do rewanżu?

- Odpowiedź jest prosta. Grupa Top Rank oferowała nam gówniane pieniądze, więc powiedzieliśmy im sp...cie - tłumaczy Sean Gibbons z obozu Salido. Meksykański wojownik pozostaje nieaktywny od 2017 roku. Wtedy też obie strony podjęły ostatnie próby negocjacji. Wygląda jednak na to, że genialnemu Ukraińcowi nie zależy aż tak bardzo na tym rewanżu.

ŁOMACZENKO DO HISTORII NIE PRZESZEDŁ, CHOĆ WERDYKT DOŚĆ DYSKUSYJNY >>>

- Wydaje mi się, że Salido nie chce drugiej walki i szukał tylko wymówek. Opowiadał "To Łomaczenko jej potrzebuje, nie ja. Dlatego muszę dostać dużo pieniędzy". To były jego wymówki, a dziś jest tak naprawdę już nikim w świecie boksu. Wielokrotnie powtarzałem, że mogę się z nim spotkać w wadze super piórkowej lub lekkiej. Ale ja nie wybieram sobie rywali, to robota mojego promotora. Kogo postawią naprzeciw mnie, z tym zaboksuję - komentuje z kolei sam Łomaczenko, który kolejny pojedynek ma stoczyć we wrześniu.