STEVE ROLLS POTENCJALNYM RYWALEM GOŁOWKINA 8 CZERWCA

Redakcja, ESPN

2019-04-08

Niedawno pisaliśmy, że rywalem byłego króla wagi średniej Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO) w jego debiucie na platformie DAZN będzie prawdopodobnie Hassan N'Dam N'Jikam. Teraz pojawił się drugi potencjalny rywal. Obóz Gołowkina złożył bowiem oferty zarówno obozowi N'Jikama, jak i przedstawicielom Steve'a Rollsa (19-0, 10 KO), mało znanego szerszej publiczności pięściarza z Kanady.

N'JIKAM RYWALEM GOŁOWKINA? >>>

Informacja o Rollsie pochodzi od stacji ESPN, trudno więc mocno kwestionować jej wiarygodność. Od razu wywiązała się burzliwa dyskusja wśród kibiców dotycząca potencjalnej walki z Rollsem, która miałaby się odbyć 8 czerwca w nowojorskiej Madison Square Garden. Głosy dotyczące Kanadyjczyka są bardzo krytyczne i trudno się im dziwić, patrząc choćby na to, że w kwietniu zeszłego roku 34-letni Rolls przeboksował pełen dystans z Damianem Ezequielem Bonellim, rozbitym w pył kilka miesięcy wcześniej przez Maćka Sulęckiego. Z kolei w ostatniej walce Rollsa, w grudniu zeszłego roku, rundy kradł mu stosunkowo słaby KeAndrae Leatherwood. Największym jak dotąd sukcesem, jakim może pochwalić się Rolls, jest pokonanie dwóch przeciętnych rywali podczas amatorskich mistrzostw świata w Mediolanie w 2009 roku. W 1/16 finału Kanadyjczyk przegrał natomiast wtedy z Vijenderem Singhiem.

Przypomnijmy, że Gołowkin podpisał niedawno kontrakt z platformą DAZN i mówi się o tym, że stoczy trzecią walkę z Saulem Alvarezem w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, być może już we wrześniu. Ta walka mogłaby dla Kazacha oznaczać około 30 milionów dolarów zysku, a cała umowa z DAZN mówi o sześciu pojedynkach w ciągu trzech lat. Każdy z tych pojedynków to gwarancja ośmiocyfrowej kwoty. Nasuwa się pytanie, jaka jest opinia DAZN na temat Rollsa jako potencjalnego rywala.