Aleksander Powietkin (34-2, 24 KO) nie palił się do spotkania z Aleksandrem Usykiem, chętnie natomiast podejmie rękawicę z teoretycznie większym i silniejszym Dillianem Whyte'em (25-1, 18 KO).
- Dla nas priorytetem i głównym celem jest walka z Whyte'em - mówi Wadim Korniłow, przedstawiciel stajni World of Boxing promującej Powietkina.
- W przeszłości Whyte wielokrotnie wymieniał nazwisko Aleksandra, teraz jednak zamilkł. Zgodziliśmy się dwa tygodnie temu na wszystkie proponowane nam warunki, również te finansowe. Z naszej strony wszystko jest już gotowe na walkę w lipcu. Teraz czekamy już tylko na odpowiedź drugiej strony - dodał Korniłow.
Blisko 40-letni "Sasza" pozostaje nieaktywny od czasu porażki z Anthonym Joshuą (TKO 7) we wrześniu ubiegłego roku.