BARRY HEARN: KIBICE TERAZ WIDZĄ, ŻE TO WILDER UNIKA JOSHUY

- On unika Anthony'ego - przekonuje Barry Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO), komentując ostatnie ruchy Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO). Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC odrzucił wartą 100 milionów dolarów ofertę od DAZN. W jej myśl Wilder miał stoczyć trzy walki, w tym dwie właśnie z Joshuą.

"Brązowy Bombardier" najbliższy pojedynek rozegra 18 maja na Brooklynie, mierząc się z oficjalnym pretendentem do tronu WBC, Dominikiem Breazeale'em (20-1, 18 KO). Z kolei AJ 1 czerwca w Nowym Jorku wystawi na szalę swoje pasy IBF/WBA/WBO w konfrontacji z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO).

- Fakt, że Wilder odrzucił ofertę na sto milionów, pokazuje co on tak naprawdę myśli. Kibice są mądrzy i widzą doskonale, że ten facet po prostu nie chce wyjść do ringu z Joshuą. On może sobie teraz wygadywać różne rzeczy, jednak kibice widzą, że do tej walki nie dojdzie z naszej winy, tylko z jego. Wilder wiążąc się z Showtime sprawił, że teraz znacznie trudniej będzie dograć walkę unifikacyjną. Próbowaliśmy to ułatwić, mój syn Eddie składał mu różne oferty, ale nic z tego nie wyjdzie. Mógł zebrać sto milionów za trzy walki, on tymczasem woli zarabiać też nieźle, ale za dużo łatwiejsze i mniej ryzykowne potyczki. To samo zresztą zrobił Tyson Fury podpisując umowę z ESPN. W tej chwili Joshua boksuje na DAZN, Wilder na Showtie, a Fury na ESPN, przez co nigdy może nie dojść do walk między nimi - uważa Hearn, założyciel stajni Matchroom.