MILLER ODEPCHNĄŁ JOSHUĘ (WIDEO) - SKRÓCĘ GO O GŁOWĘ!

Redakcja, Sky Sports

2019-02-20

- Skrócę go o głowę i wygram przed czasem - zapowiadał Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO) podczas konferencji prasowej promującej jego starcie z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej 1 czerwca w Nowym Jorku. Amerykanin podczas spotkania twarzą w twarz odepchnął championa i na moment zrobiło się gorąco.

- Będę walczył u siebie w domu i będę na niego gotowy. Śnię o nim, a kiedy się budzę, nadal o nim myślę. Dorastałem w biedzie. W mojej rodzinie był problem nawet z obuwiem. Przez wiele lat nie do końca wiedziałem, co mam robić ze swoim życiem. Wiedziałem jednak, że muszę o coś walczyć. Joshua stoi mi teraz na drodze. Ludzie skazują mnie na porażkę, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. On jest sztuczny i zakłamany. Dokładnie go przestudiowałem, od najmłodszych lat. Wiem nawet co jadł przez ostatnie dwa dni. Żyję tylko nim i naszą walką. Skrócę go o głowę - kontynuował niepokonany pretendent.

- Kiedy do niego podszedłem po raz pierwszy, gdy reklamował walkę z Powietkinem, wyglądał na przerażonego. On wcale nie jest takim lwem w dżungli jak mu się wydaje. Zobaczcie z kim on się mierzył przed walką o mistrzostwo świata, a kogo ja mam już na rozkładzie przed swoją mistrzowską walką. Tu nawet nie ma porównania. A ja wcale nie byłem jego wyborem numer jeden. On wolał rewanż z Whyte'em, tylko mnie wybrało DAZN, dorzucając mi i jemu trochę pieniędzy. Nie mogę się już doczekać, żeby rozpocząć obóz, a potem zdzielić go w łeb. Uśmiecha się i próbuje żartować, ale niech się cieszy, że nie walnąłem go już podczas konferencji. Joshua wie już, że ja nie żartuję i nie bawię się w gierki. Jestem prawdziwym wojownikiem i z takim nastawieniem wyjdę do ringu. Wszedłem mu już do głowy na dobre. Znokautuję go. Bez względu na to, co on zrobi, ilu ciosów nie wyprowadzi i czym mnie nie trafi, ja i tak będę robił swoje aż go zastopuję. W pierwszy dzień czerwca zdobędę mistrzostwo świata - zakończył Miller, który za ten występ ma zarobić w granicach 5 milionów dolarów. Wideo z przepychanek poniżej.