DUHAUPAS CHCE NAJPIERW WALKI Z TAKAMEM, A POTEM YOKĄ

Redakcja, World Boxing News

2018-12-28

Johann Duhaupas (37-5, 24 KO) nigdy nie unikał trudnych wyzwań. W ostatnich dziesięciu walkach tylko raz wystąpił w ojczyźnie. Teraz chętnie powróci, by zmierzyć się z dwoma sławnymi rodakami - naturalizowanym Carlosem Takamem (36-5-1, 28 KO) bądź Tonym Yoką (5-0, 4 KO), mistrzem olimpijskim wagi super ciężkiej.

- Może nie był to najlepszy zawodnik, z jakim miałem do czynienia, ale z pewnością najtwardszy - do dziś wspomina starcie z Francuzem Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO), który w drugiej obronie pasa WBC pokonał ponad trzy lata temu pokonał Johanna w jedenastej rundzie.

- Mówię otwarcie. Bardzo chciałbym spotkać się w marcu z Takamem, potem wezmę się za Yokę, kiedy tylko ten uzna, że jest gotów na taki pojedynek - powiedział Duhaupas.

- Francja potrzebuje walk rodaków na wysokim poziomie, by zwiększyć zainteresowanie boksem. A Johann chce dawać kibicom walki, jakie oni chcieliby zobaczyć. On i Takam, którego kiedyś prowadziłem jako menadżer, to zawodnicy z wyrobioną marką i rekordami. Obaj też dali bardzo dobre walki mistrzom świata, Wilderowi i Joshui. Takie zestawienie ma więc sens. Jestem przekonany, że we Francji ta walka wygenerowałaby bardzo duże zainteresowanie. A potem zwycięzca spotkałby się z Yoką - stwierdził Mehdi Ameur, promotor Duhaupas.