- Nie wiem nawet, czy chcę dalej boksować. Ledwo co wiążę koniec z końcem, a takie rzeźbienie w gównie nie ma większego sensu - mówił rozgoryczony Rafał Grabowski (4-1, 1 KO), któremu pierwszą porażkę w karierze zadał Kamil Młodziński (11-2-4, 6 KO).