FIELDING: CANELO BIJE MOCNO - BENAVIDEZ: CHĘTNIE SIĘ Z NIM SPOTKAM

Lem Satterfield, BoxingScene

2018-12-17

Saul Alvarez (51-1-2, 35 KO) zapowiada powrót do wagi średniej, ale również balansowanie pomiędzy tym limitem a kategorią super średnią. Czy będzie w stanie rywalizować z tymi najlepszymi na granicy 76,2 kg?

Canelo porozbijał w sobotę Rocky'ego Fieldinga, odbierając mu (wice)mistrzowski pas WBA Regular. Promujący go Oscar De La Hoya już zarezerwował halę w Las Vegas na pierwszy weekend maja.

- Ten facet jest wystarczająco silny fizycznie, by rywalizować z najlepszymi w wadze super średniej. Mocno bije szczególnie na korpus, ma świetny "tajming" i bardzo dobrze dobiera swoje uderzenia. Jest szybki, bije mocno z obu rąk i na pewno był jak dotąd najlepszym pięściarzem, z jakim miałem do czynienia - chwali swojego pogromcę Fielding.

Chętnych na starcie z Canelo w wadze super średniej jest sporo. Najgłośniej o tym mówi David Benavidez (20-0, 17 KO), były już mistrz świata federacji WBC, pozbawiony niedawno pasa za ślady kokainy w organizmie. Młody talent powróci do gry 16 marca.

- Ten facet nie miał się czym mu przeciwstawić, Canelo był dla Fieldinga zbyt silny. Ja jednak mam to coś, żeby go pokonać i bardzo chętnie się z nim zmierzę. Z moim stylem boksowania sprawiłbym Saulowi sporo problemów. To naprawdę dobry zawodnik, lecz ma też swoje niedociągnięcia. Jeżeli uda się utrzymać go w dystansie i sprawić, by on nie trafiał, wówczas można go zranić. Najpierw muszę jednak odzyskać swój pas WBC - stwierdził Benavidez.